Dzisiejszy mecz był dla obu drużyn spotkaniem z gatunku "za sześć punktów". Stal dodatkowo przyjechała bez czterech podstawowych zawodników: Adrian Popiołek i Daniel Luiz Romera wciąż są na kwarantannie, a Kamil Bartoś i Jakub Gajewski pauzowali za kartki. Na szczęście trener Marcin Wróbel na kolejny mecz będzie dysponował już wszystkimi zawodnikami.
Mecz rozpoczął się idealnie dla Stali, bo już w 3 minucie Adrian Cybula wykorzystał błąd obrony Jutrzenki i wpakował piłkę do bramki. Dwie minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Jakub Czelej strzela zbyt lekko i bramkarz gospodarzy nie ma problemu ze złapaniem piłki. W 12 minucie ponownie Czelej strzela, jednak tym razem piłkę blokują obrońcy. W 15 minucie próbował strzału Norbert Bierówka, ale był on bardzo niecelny. Jutrzenka próbowała kontratakować, jednak albo ich akcje były bardzo nieporadne, albo świetnie spisywała się dziś nasza formacja obronna. W 27 minucie gospodarze dośrodkowywali, jednak swój kunszt bramkarski pokazał Jakub Borusiński. W 31 minucie piękna akcja kombinacyjna Stali, jednak strzał Dariusza Cygana z trudem na róg wybija bramkarz Jutrzenki. Minutę później mogło być 2:0, jednak strzał z główki Juliena Tadrowskiego minimalnie mija słupek bramki Kamila Czarneckiego. Ale już chwilę później fatalna postawa obrony Jutrzenki skutkuje drugą bramką dla Stali, a strzelcem jej jest zów Adrian Cybula. W odpowiedzi szybki kontratak gospodarzy i po rzucie rożnym Krzysztof Michalec zdobywa kontaktową bramkę. W końcówce obserwowaliśmy wymianę akcji i strzałów, a ze strony Stali najblizsi był Kacper Nastałek (jego strzał z rzutu wolnego obił mur Jutrzenki).
Druga połowa meczu rozpoczęła się niecelnym strzałem Dominika Zawadzkiego, który dwie minuty później strzelał jednak celnie, ale piłkę na rzut rożny wybił nasz bramkarz. W 51 minucie ładna kombinacyjna akcja gospodarzy kończy się na szczęście na szesnastym metrze przed bramką Kuby. W 56 minucie ładnie strzela Czelej, niestety wprost w bramkarza. Mecz od tej pory stał się bardzo nerwowy, a gospodarze szukali swoich szans na strzelenie bramki albo ze stałych fragmentów gry, albo z głębokich dośrodkowań na nasze pole karne. Jutrzenka próbowała, ale to Stal w 63 minucie po strzale Darka Cygana znów objęła dwubramkowe prowadzenie. W 67 minucie strzelał Grzegorz Silczuk, ale taki strzał nie mógł zaskoczyć Borusińskiego. Ostatnie minuty meczu to bardzo nerwowa gra gospodarzy, którzy za wszelką cenę starali się zmniejszyć rozmiary porażki. Na całe szczęście ich strzały były bardzo niecelne. Z naszej strony swoje szanse mieli Krystian Michalak, czy Adam Zawierucha. Im bliżej końca meczu, tym lepiej spisywała się nasza drużyna i coraz mądrzej kontrolowała grę. W 90 minucie na boisku pojawił się debiutant, niespełna szesnastoletni Mateusz Latosiewicz, podopieczny trenera Konrada Szmyrgały z drużyny Juniorów Młodszych.
Stal wygrała ostatecznie bardzo ważne spotkanie, a w środę w meczu wyjazdowym spotka się w Ostrowcu z miejscowym KSZO. Trener Wróbel tak jak pisaliśmy, będzie wtedy miał już do dyspozycji całą drużyną.
Jutrzenka Giebułtów - Stal Kraśnik 1:3
Bramki dla Stali: Adrian Cybula - 2, Dariusz Cygan
Stal: Borusiński, Dyszy, Tadrowski, Michalak, Zawierucha, Czelej (90' Latosiewicz), Wolski, Skrzyński, Nastałek (83' Pietrzyk), Cybula(88' Wójtowicz), Cygan.
Żółta kartki dla Stali: Michalak
Autor: michalr
22 lat, bramkarz
19 lat, bramkarz
20 lat, bramkarz
24 lat, obrońca
21 lat, obrońca
21 lat, obrońca
27 lat, obrońca
21 lat, obrońca
22 lat, obrońca
22 lat, obrońca
20 lat, pomocnik
23 lat, pomocnik
21 lat, pomocnik
21 lat, pomocnik
23 lat, pomocnik
22 lat, pomocnik
20 lat, pomocnik
18 lat, pomocnik
18 lat, pomocnik
22 lat, pomocnik
32 lat, pomocnik
16 lat, pomocnik
15 lat, pomocnik
23 lat, pomocnik
24 lat, napastnik
19 lat, napastnik
22 lat, napastnik
21 lat, napastnik
26 lat, napastnik
21 lat, napastnik
24 lat, napastnik